Standy to moja szara tekturowa codzienność - w agencji reklamowej w której pracuję makieciarz robi prototypy, ja renderuje potem robi sie grafike, wykrojnik itd.
Rhino jest tu niezastapiony bo ma mozliwosc eksportu / importu krzywych jako AI.
zalaczam jakis stand na produkty viledy, sa to prace na szybko ok. 2h całośc stad jak sie przyjrzycie tektura falista nie jest widoczna na krawędziach poszczególnych elementów, kiedys dopracuje materiał z którego za pomocą ekstrudowanego kształtu z krzywych będe "wycinał" elementy prawdziwie tekturowe.
Pzdr.