Modelowanie - powierzchnie? czy bryły?

[brader74]

Witam wszystkich Forumowiczów i Pozdrawiam. Z racji tego, że "dorwałem" się do Rhino i coś staram się wymęczyć spotkałem się z poważnym problemem przy renderowaniu. Okazało sie, że model który ma np: 100MB niestety nie jest do zrenderowania. Rozwiązaniem okazały się oczywiście siatki - jednak je także trzeba było optymalizować. Moje wypociny wykonywałem w powierzchniach i pojawia sie pytanie: czy jest znaczenie w czym wykonywany jest model? Czy bryły są mniej pamięciożerne? czy też więcej, ze względu na parametry? Czy jedyne rozwiązanie to siatki? Czy jest np. odpowiednia ilośc RAM-u która to pociągnie? np: 8GB

[Hal9000]

Proponuję ten watek na poczatek http://forum.rhino3d.pl/index.php/topic,447.0.html
Hal

[Hal9000]

Udało mi się wykonać render w V-ray'u przy fabrycznym ustawieniu Rhino. Plik maił 415 mb. Ale bez zastosowania sztuczki Odyńca, to by się nie udało.
Model w Nurbs'ach waży więcej niz w siatkach.
Cięzko powiedzieć co wazy wiecej - możesz miec skomplikowana powierzchnie lub prosta bryłę i na odwrót. 

[brader74]

Sztuczka Odyńca - Masz na myśli renderowanie sieciowe? czy PAE?

[Hal9000]

- PAE. Jak plik spory, to najlepiej zaraz po restarcie zapuścić render.

[Odyniec]

Pamiętajcie również, że samo uruchomienie Rhino 4 w 64-bit systemie podwaja nam ilość pamięci na jego proces w systemie - z około 2 GB (ograniczenie w 32bit systemie) do około 3,6 GB w 64bitowym.
Rozwiązaniem również jest zmiana silnika renderującego, Vraya jeszcze nie mamy 64bit pod Rhino, ale np. Maxwella pod Rhino tak, wtedy możemy sobie renderować miliardy poly aż do limitu 8 GB - Vista 64bit Home Basic, 16 GB - Vista 64bit Home Premium, bodajże 64 GB dla 64-bit Vista Business i 128 GB Vista 64bit Ultimate
I to wszystko niezależnie od tego ile fizycznie siedzi RAMU w komputerze. To co tam siedzi, tylko przyśpieszy po prostu obliczenia, bo nie trzeba będzie robić plików wymiany na dyskach twardych.