Zaloguj się lub zarejestruj. 13 Maj 2024, godz.19:14

Autor Wątek: Szczecin - Apokalipsa 8.04.2008  (Przeczytany 3876 razy)

Offline Odyniec

  • Administrator
  • Forum Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1545
  • Reputacja na forum: +125/-1
  • Autoryzowany Instruktor Rhinoceros
Szczecin - Apokalipsa 8.04.2008
« dnia: 08 Kwiecień 2008, godz.19:21 »
Witajcie!

W końcu udało mi się połączyć na chwilę (do tej pory nawet telefonia komórkowa nie działała poprawnie) .
To co dziś się dzieje w moim mieście to woła o pomstę do nieba.
Wszystko stoi. Wszystkie zakłady także Stocznia i Police - także.
Ciągle nie ma prądu w całym mieście i w 100km promieniu, często także nie ma wody, sklepy zamkniete, nie ma chleba, nawet nie ma świec.
Nie mam dostępu do żadnych mediów. Poza moim chińskim radiem na baterie, które cudem rano udało mi się kupić.
Okazuję się, że aby całkowicie zastopować życie w sporym mieście nie trzeba terroryzmu. Wystarczy ludzka głupota i brak myślenia i planowania na elementarnym poziomie, nie wspomnę nawet o przewidywaniu.
Podobno jeśli prąd nie wróci - patrolować ulice ma policja wspólnie z wojskiem.
Czuję się jakby dziś był 1 września 1939 roku...(EDIT no może 10 września)

Pozdrawiam wszystkich.
Odyniec w okopach...

Mam jeszcze około 3 godzin na notku, więc jeśli nic się nie zmieni - złożę (postaram się) raport o sytuacji wieczorem.
Jak prąd wróci - napiszę ciekawą relację z tego co dziś przeżyłem.
« Ostatnia zmiana: 08 Kwiecień 2008, godz.21:03 wysłana przez Odyniec »

Offline Odyniec

  • Administrator
  • Forum Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1545
  • Reputacja na forum: +125/-1
  • Autoryzowany Instruktor Rhinoceros
Odp: Szczecin - Apokalipsa 8.04.2008
« Odpowiedź #1 dnia: 08 Kwiecień 2008, godz.19:48 »
Czasami zadziwia mnie siła oddziaływania naszego forum... (:-)  8) 8) 8) 8) 8)
Kilkanaście minut po moim poście - HURAAA wróciło zasilanie.
Szczecin, niczym obudzona ze snu bestia - ożył...

Dzisiaj - byłem świadkiem niesamowitych sytuacji - bezinteresownej pomocy ludzi dla innych ludzi (w ogóle wcześniej nieznajomych dla siebie), solidarności, kultury jazdy wśród kierowców (nie działały światła), kolejek w sklepach jak za PRL, i ... śniegu ... jak na Syberiiiiiiiiii.

Ale już wszystko OK... No poza tym, że ten prąd ciągle jeszcze wyłącza się często.. ale jest

Offline bTree

  • Członek forum
  • ***
  • Wiadomości: 145
  • Reputacja na forum: +45/-0
Odp: Szczecin - Apokalipsa 8.04.2008
« Odpowiedź #2 dnia: 08 Kwiecień 2008, godz.22:30 »
Dokładnie! Wystarczy kilka godzin bez prądu i miasto "siada". Ulice wyludnione, sklepy pozamykane, gdzieś tam ludzie przekazują sobie informacje, gdzie jeszcze można kupić wodę...
Choć ja niestety widziałem raczej odwrotne sytuacje niż Odyniec: kierowca sam. dostawczego jedzie sobie pod prąd, żeby ominąć korek (wszystkie pasy zajęte), ochlapuje błotem ludzi na chodniku i jeszcze sobie "wesoło" trąbi na inne auta...

Swoją drogą to wszystko pokazało, jak nasza cywilizacja jest uzależniona od wszelkich mediów... Dobrze, że trwało to tylko kilka godzin.

pozdrawiam ze Szczecina,
bTree

Offline satrab

  • Forum Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 635
  • Reputacja na forum: +138/-0
Odp: Szczecin - Apokalipsa 8.04.2008
« Odpowiedź #3 dnia: 09 Kwiecień 2008, godz.00:15 »
Kurcze, ale ja mam kłopoty z kojarzeniem faktów, tzn. zapomniałem mam "znajomych" w Szczecinie  ;)

Ważne, że wszystko wraca do normy i oby to był ostatni raz  :)