Chyba powoli dochodzę jak to zrobić. Zacznę od koła napędowego bo tam ogniwa muszą "zajść" na zęby. W następnej kolejności pójdą: prosty spad od koła napędowego, spód, spad od koła napinającego, koło napinające i na koniec górna część - najtrudniejsza. Narysuje linie oddaloną na grubość ogniwa od kół a potem przy pomocy Szyk Wzdłuż krzywej skopiuje ogniwa. Przeprowadziłem małą próbę i wychodzi to tak. Myślę, że jakoś pójdzie. Potrenujemy i zobaczymy.
Dzięki za rady,
Michał