"profile wzorcowe" zgromadzone na wspólnej płaszczyźnie konstrukcyjnej ?

[model123d]

W wielu przypadkach modelowanie to przeciąganie różnych profili po różnych ścieżkach.
Gąszcz opcji, przekształceń itp (przez które jeszcze nie przebrnąłem) skłania mnie do zastanowienia czy w rhino istnieje może jakiś mechanizm ułatwiający późniejsze korygowanie poszczególnych profili (historycznie zintegrowanych z poszczególnymi ścieżkami). Wiem, wiem, że do każdego profilu można się dobrać ale...
Prosty przykład: na jakiejś płaszczyźnie konstrukcyjnej mam profil "wzorcowy" (profil macierzysty), na innej płaszczyźnie konstrukcyjnej (!) chciałbym mieć jego "klon", który wykorzystam np do przeciągnięcia go po ścieżce. I teraz czy korygując profil wzorcowy (macierzysty) będę miał wpływ na to co historycznie przeciągałem po ścieżce ?
Profile wzorcowe zgromadzone na wspólnej płaszczyźnie konstrukcyjnej (i zastosowane gdzieś na ścieżkach w różnych płaszczyznach konstrukcyjnych) bardzo ułatwiłyby mi pracę, gdyż z jednej strony miałbym możliwość szybkiego korygowania profilu a z drugiej wzrokowego porównywania profilu z innymi profilami.

[HAV]

Jeśli dobrze zrozumiałem co masz na myśli... wszystko zależy od ustawień historii. Konkretniej, czy kopiując bazową krzywą włączyłeś zapis historii czy nie. Mało tego, rhino trochę tu komplikuje sprawę, wymuszając robienie kopii krzywej przed każdą zmianą jej położenia. Czyli reasumując - rysujesz krzywą bazową na płaszczyźnie np. XY, obracasz ją (z włączonym kopiowaniem) np. o 90° by była "widoczna" w płaszczyźnie XZ. Następnie by zmienić jej położenie znów kopiujesz krzywą widoczną w płaszczyźnie XZ. Inaczej rhino sypnie błędem o popsutej historii. Historia musi być włączona przy każdej operacji.

[model123d]

Dziękuję za sugestie. Mam na stałe włączoną historię.
W sumie byłoby OK, gdyby Rhino nie był tak "drobiazgowy" z tą historią.
Ale jeśli za każdym przesunięciem czy obrotem profilu trzeba to robić z "copy" to mnożą się niepotrzebnie jacyś "pośrednicy".
Gdyby zmiana położenia profilu względem profilu wzorcowego była jedynie jakąś prostą operacją (jednego przesunięcia lub jednego obrotu) to nie byłoby sprawy.
Ale w praktyce profil często zajmuje w przestrzeni dość skomplikowaną pozycję względem płaszczyzny konstrukcyjnej. Wówczas "pośredników" byłoby co nie miara. Czyli raczej trudno aż tak kombinować.

Próbowałem inaczej: z profilu zdefiniować blok. Owszem blok (zawierający profil) daje się potem przeciągnąć po ścieżce (prowadnicy) ale jeśli w dalszej kolejności dokonam redefinicji bloku (czyli zmienię krzywą w bloku i ponownie zdefiniuję blok o tej same nazwie) to surface będący wynikiem przeciągania po ścieżce nie aktualizuje się. I co dziwne, przy prowadnicy pojawia się blok (zawierający zmieniony profil) oraz (!?) poprzednia wersja profilu (jakby z samoczynnie rozbitego bloku).