Obliczanie pola powierzchni

[amila2014]

Witam.

Od niedawna pracuję w środowisku Rhino 5 (tzn. zaczynam moją przygodę z tym programem). Zadania jakie do mnie należą nie dotyczą edycji, czy tworzenia nowych rysunków, ale np. zmierzenia odległości z jednego punktu powierzchni do drugiego, podania objętości, czy pola powierzchni.

Z tym ostatnim mam właśnie problem... otóż "projektant" tak mądrze wykonał swoją pracę (zauważyłam, że są przerwy między niektórymi powierzchniami, które powinny się stykać), że przy próbie obliczenia pola powierzchni wyświetla się informacja, że "nie można obliczyć pola". Jeżeli nałożę na tą powierzchnię siatkę (z obiektu NUBRS), to udaje się policzyć pole.

I tu pojawia się moje pytanie: czy pole powierzchni siatki jest równe polu powierzchni powierzchni, na której ona leży?    Jeżeli tak, to czy do pola wliczane są również "przerwy" w całym obiekcie?

Z góry przepraszam, jeżeli takie pytanie już padło.

[Robertos]

Witam,

Przy polu powierzchni to mały problem. Nawet jak krawędzie się nie stykają można policzyć każdą powierzchnię z osobna i zsumować wynik. To można sobie zautomatyzować w prosty sposób Grasshopperem. Zamiana na siatkę i wtedy liczenie powierzchni też ma sens jedynie wyniki będą trochę mniej dokładne (zawsze są obarczone lekkim błędem), dlatego dobrze robić bardzo gęstą siatkę. Przy liczeniu objętości jeśli jest mała przerwa między powierzchniami (w pewnej tolerancji) to Rhino potrafi sobie ją na potrzebę liczenia domknąć.

Ostatnio sam często z tego korzystam. Dla inżynierów dodam jeszcze że niedawno przy okazji pisania pewnej publikacji sprawdzałem wyniki momentów dla profili i jak najbardziej się zgadzają  tymbardziej że od niedawna Rhino przelicza je jednocześnie dla układu globalnego jak i dla układu lokalnego (środkiem jest oś obojętna).

Oczywiście mowa o Rhino5 z aktualnymi update'ami.

Pozdrawiam