Pikny kawałek żelastwa wytoczył ci się spod nosorożca, trzeba uważać na złomiarzy coby nie buchnęli.
Jeżeli dobrze widzę to jest to łożysko (czyściutkie, nówka) 6308 2Z. Rozumiem, że dla celów poglądowych blaszki ochronne zostały zdjęte?
Wiem, czepiam się szczegółów, smar przecież trzeba jakoś nałożyć.
A ta chwilka to ile minut?