Forum użytkowników programu Rhinoceros 3D

RHINOCEROS => Modelowanie 3D => Wątek zaczęty przez: vv3k4i w 20 Styczeń 2009, godz.10:28

Tytuł: Jakość wyświetlania modelu
Wiadomość wysłana przez: vv3k4i w 20 Styczeń 2009, godz.10:28
Witam,

Mam problem z elementami o małych wymiarach i skomplikowanych kształtach, nie mogę w żaden sposób poprawić ich słabego wyglądu, można coś z tym zrobić?  ustawieniami siatki już eksperymentowałem. Na rysunku widać o co mi chodzi.
Tytuł: Odp: Jakość wyświetlania modelu
Wiadomość wysłana przez: Hal9000 w 20 Styczeń 2009, godz.13:30
Właściwości siatki renderingu. Renderuj - Właściwości renderingu - Siatki. Tam ustawiasz parametry dokładniości siatki. A sorrki nie doczytałem, to może karta coś nie dziabie.
Może to być problem skali obiektów i dokładności środowiska w jakim zacząłeś prace - budujesz 1:1 ?

Hal
Tytuł: Odp: Jakość wyświetlania modelu
Wiadomość wysłana przez: vv3k4i w 20 Styczeń 2009, godz.16:40
Chyba nie karta (HD 4870). Użyłem opcji split i wszystko się poukładało. Wydaje mi się, że skala renderów jest dobierana do wielkości obiektu automatycznie, to by wszystko tłumaczyło.
Tytuł: Odp: Jakość wyświetlania modelu
Wiadomość wysłana przez: Odyniec w 20 Styczeń 2009, godz.19:24
Karta, karta... Po raz kolejny powtarzam  :-[, co z tego ze HD 4870, czy nawet 4870x2 - karty ATI NIE NADAJĄ SIĘ (obecnie) DO CAD/CAM/CAE, w tym do Rhino. Mają sterowniki optymalizowane do gier tylko właściwie i bardzo dziwnie obsługują OpenGL, co powoduje krzaki i "zwolnienia w reakcjach" np. przy zaznaczaniu obiektów nie tylko pod Rhino. Sorry, ale to najprawdziwsza prawda, są dziesiątki tekstów na ten temat w sieci. Same problemy z nimi są, co mnie osobiście strasznie martwi, bo same karty są bajecznie szybkie i w miarę tanie.
Jeśli macie możliwość - unikajcie jak ognia do Rhino. Miejmy nadzieje, że niedługo sytuacja się poprawi.
Tytuł: Odp: Jakość wyświetlania modelu
Wiadomość wysłana przez: vv3k4i w 21 Styczeń 2009, godz.01:45
Szkoda w takim razie, że wcześniej tego nigdzie nie przeczytałem. Następnym razem człowiek będzie mądrzejszy :)
Tytuł: Odp: Jakość wyświetlania modelu
Wiadomość wysłana przez: botak w 21 Styczeń 2009, godz.15:10
Ja działam na stacjach roboczych HP które mają karty od ATI dedykowane do CAD'a (dokładnie do AutoCada) nie mam tez z karta problemu pod ProE tylko Rhino protestuje...

W Rhino wyłączyłem wspomaganie sprzętowe OpenGL i wszystko działa jak ta lala, żadnych opóźnień nie zauważyłem, a mam często mocno skomplikowane obiekty

Edit:
Z ciekawości aktualizowałem sobie sterownik i... działa :D Rhino działa z ATI jak nigdy :)
Tytuł: Odp: Jakość wyświetlania modelu
Wiadomość wysłana przez: Odyniec w 22 Styczeń 2009, godz.00:28
to pewnie piszesz o kartach z serii FireGL, to zupełnie inna bajka niż Radeony, choć firma ta sama - Ati
Ponadto - jeśli wyłączyłeś wspomaganie sprzętowe w Rhino - to sukces Twój jest raczej wątpliwy...
Z radością w takim razie poznam Twoją definicję "mocno skomplikowanego obiektu"
 ;) w tym przypadku.

Tytuł: Odp: Jakość wyświetlania modelu
Wiadomość wysłana przez: botak w 22 Styczeń 2009, godz.11:29
Kartę mam jak najbardziej Radeona - ATI Radeon X 1200 Series
Dla mnie model skomplikowany, to plik z samym modelem zajmuje ok 150MB

Bez wspomagania sprzętowego podczas np obracania modelu, Rhino upraszcza sobie go lub niektóre elementy wyłącza, ale działa to na tyle szybko i sprawnie, że wolałem miec tak, niż miałby niczego nie upraszczac i "klatkowac" obrót albo się z nim męczyc.
W sumie to ku mojemu zdziwieniu szybciej działa to z wyłączonym wspomaganiem sprzętowym niż z włączonym - nawet po aktualizacji sterownika karty. Trochę dziwne dla mnie jest to zachowanie ale cóż...
Teraz pracuje na modelu ok 50MB i mam wszystkie wspomagania włączone, wyświetlanie siatek standardowe dla wszystkich obiektów, dużo obiektów z dziurami i filetami i nie mam żadnych problemów.

Ale może to jest kwestia już dużo dalsza niż tylko Rhino i karta. Ja od zawsze powtarzam, że do takich programów jak Rhino powinno się używac stacji roboczych, a nie "zwykłych" pc'tów. Kompatybilnośc wszystkich elementów i ich stabilnosc jest nie do porównania z "domowymi maszynami" i chyba dzięki temu u mnie wszystko chodzi tak, że nie mam powodów do zmartwień.