Forum użytkowników programu Rhinoceros 3D
PROJEKTY, GALERIE I KOMENTARZE => Nad tym pracujemy (WIP) => Wątek zaczęty przez: mrafalsk w 06 Listopad 2007, godz.16:57
-
Witam,
Jako, że zostałem przywołany do porządku to chciałem przedstawić projekt, nad którym aktualnie pracuję. Buduję kartonowy model działa pancernego ASU 85 na podstawie planów modelarskich i zdjęć a części do budowy projektuję w Ruino.
Jednak na początku kilka słów wyjaśnienia. Pierwszy kontakt z oprogramowaniem typu CAD miałem na początku lutego, gdy zacząłem prace nad tym projektem. Był AutoCAD 97LT. Przez kilka miesięcy narysowałem, ale w 2D główne części, ale szybko okazało się, że jednak trzeba projektować w 3D i to w programie, który umożliwi rozwijanie brył. Koledzy zaproponowali mi Rhino. Troszkę pobawiłem się wersją ewaluacyjną i spodobało mi się. Prace nabrały tempa, gdy zakupiłem Ruino i trochę poczytałem. To, co już miałem narysowane "poskładałem" w Rhino i coś tam zbudowałem. Nowe rzeczy rysowałem już tylko w Rhino. Dlatego też w kilku miejscach są pewne "niedokładności" (np. ściany nie schodzą się dokładnie), ale w rzeczywistości (czytaj: model) wszystko jest ok.
Ponieważ jest to mój pierwszy projekt to wiele rzeczy robię nie tak lub "na około", nie do końca wiem czy dobrze itd., itd. Dlatego też proszę o wszelkie uwagi i propozycje. Będę je traktował jako bodźce do nauki.
No dobrze. Po tym wstępie parę fotek tego, co już mam. Następnym razem opiszę dokładniej co mam i jakie mam wątpliwości co do rysunków.
Pozdrawiam
Michał
-
Ale jesteś skromny i tak długo się ukrywać. :o
A ja myślałem, że to jakaś część do odkurzacza. ;D
A to taka maszyna i tyle elementów. :o
Jest kilka błędów. Tak mi się wydaje. Ale muszę zapoznać się dokładniej z konstrukcją. Wtedy coś napisze. Jak na razie oczekuje ciągu i siatki.
marek
-
Ha, wiedziałem, że to TE/TO ASU....
Model jest genialny! Gratulacje, szczególnie świetnego, na bardzo wysokim poziomie, wyczucia szczegół - model kartonowy, chylę czoła, słowo...
Prosimy o siatkę, także.
-
Pierwszą rzeczą, jaką znalazłem jest zaznaczony na rysunku element. Trudno mi to nazwać, prawdopodobnie wylot gazów z wystrzelonej amunicji.
Przy projektowaniu od razu uwzględniasz grubość kartonu? I jak masz zamiar rozwinąć tą część? Zmień kolor renderu, szczegóły będą bardziej widoczne.
marek
-
O, dzięki. Zdaję sobie sprawę, że wiele jest tam mniejszych lub większych błędów. I ten, nazwijmy go wlot 1, też ma kilka "byków". Jednym z nich jest właśnie ten "garb". Prawdę mówiąc dopiero teraz to zauważyłem. Poprawię to ale tylko dla treningu. Ten wlot mam już zrobiony i nie będę go poprawiał. Poniżej kilka następnych rysunków tego elementu. Rysunek asu85_f12.JPG to części składowe tego wlotu. Rysunek asu85_f11.JPG pokazuje całość tego "projektu". Nie jestem pewny czy takie rysunki są ok, czy powinienem jakoś inaczej pokazywać. Proszę o podpowiedź.
Rysując pamiętam o grubościach papieru ale raczej "przycinam części" po ich rozwinięciu. Nie wiem czy to dobry sposób czy nie, ale tak robię. Są takie elementy jak np. krawędź jednego z włazów (np. asu85_f09.jpg) gdzie założyłem od razu 0.2 mm (grubość kartonu).
A z innej beczki. Mam kilka pytań.
Ta zaznaczona płaszczyzna z rysunku asu85_f14.JPG to w rzeczywistości siateczka. Jak to zrobić aby tak była ona pokazywana. Przyznam się, że renderingiem i teksturami nie zajmowałem się jeszcze.
Właśnie, czy da się rysować "płaszczyzną" o grubości większej od zera, tak jakby kartonem?
Przyjąłem taki sposób pracy, że projektuje większe elementy, np. ten wlot, na oddzielnych plikach a potem linkuje je do głównego, złożeniowego. Co myślicie o takim podejściu?
Michał
-
Ta zaznaczona płaszczyzna z rysunku asu85_f14.JPG to w rzeczywistości siateczka. Jak to zrobić aby tak była ona pokazywana. Przyznam się, że renderingiem i teksturami nie zajmowałem się jeszcze.
Z tego co na forum pisał Krzychu74 to i tak rozwinięte siatki wylądują w programie takim jak corel, fotoshop lub innym. Siateczką bym się nie przejmował. A jeśli chcesz ją nanieść to nie ma problemu.
Właśnie, czy da się rysować "płaszczyzną" o grubości większej od zera, tak jakby kartonem?
Raczej nie.
Przyjąłem taki sposób pracy, że projektuje większe elementy, np. ten wlot, na oddzielnych plikach a potem linkuje je do głównego, złożeniowego. Co myślicie o takim podejściu?
Ja bym proponował wykorzystać warstwy, ewentualnie odrazy eksportować do programy graficznego i tam robić rysunek złożeniowy.
marek
-
Najprostszy sposób to zaznaczyć powierzchni następnie Właściwości > Właściwości Obiektu > Materiał > Podstawa > Bitmapa Tekstury otwierasz bitmapę z wcześniej przygotowana siateczką. Poniżej dwie powierzchnie jedna z naniesiona bitmapą (akurat nie miałem siateczki) druga bez bitmapy.
miłej zabawy
marek
-
Witam!
Projekt bardzo mi się podoba. Co do tektur i ich nakładania to zerknij tutaj:
http://forum.rhino3d.pl/index.php/topic,225.0.html
Zwróć uwagę na posty marka, który z benedyktyńską cierpliwością tłumaczył prostemu niepiśmiennemu chłopu (czytaj: mnie :D) jak nakładać tekstury. W końcu pojąłem, hehe (marek: jeszcze raz dzięki!)
Co do kartonowego modelu ASU-85 to tutaj jest relacja z jego projektowania w skali 1:25:
http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=128114&t=128114&filtr=0
A tak przy okazji, w jakiej skali będzie model?
Czekam na dalsze postępy z prac.
Pozdrawiam.
-
Witam,
Widzę, że czeka mnie poczytanie i potrenowanie z teksturami i to szybko. Dzięki za sugestie. Krzychu74 ta relacja jest moją ;D Drobna próba z siateczką jest na asu85_f23.jpg.
Poniżej pokażę koła napinające i napędowe. Spróbowałem także narysować rysunek montażowy dla koła napędowego. Da się :) W sumie nie było to trudne. Czy coś można tutaj poprawić?
Pozdrawiam
Michał
-
Witam!
No to ładnie "wtopiłem" z tym linkiem do relacji, ale dwa różne nicki to nie skojarzyłem. Widziałem Twój model "w realu" we Wrocku na zlocie w czerwcu (wybacz, ale nie pamiętam czy poznaliśmy się wtedy, ale chyba tak bo coś mi swita, że też byłeś). Pamiętam jak QŃ pokazywał ogniwka od gąsienic i wszystkim szczęki poopadały. No to uzupełniam: projekt i model bardzo mi się podoba. :)
Pozdrawiam.
-
Model zapowiada się świetnie jak i w Rhino tak i w rzeczywistości. Chyba z rhino przesiądę się na klejenie Siatkę też już potrafisz nałożyć. Krzychu chyba dawno nie odwiedzał Twojej relacji z budowy działa. Jakby tam zajrzał w ostatnim czasie poznałby autora po „części od odkurzacza” ;D ;D ;D
marek
-
Witam,
Udało mi się dorysować kolejny drobiazg - skrzynkę. Najwięcej czasu wymagała "zapinka"/klamra skrzynki.
Krzychu, tak, byłem we Wrocku i miałem tam dopiero kadłub i kilka ogniwek gąsienicy (oczywiście zaprojektowanych przez QNia - to nasz spec od gąsienic).
Postaram się teraz dorysować błotniki.
Pozdrawiam
-
Bardzo ciekawa relacja na „Konradusie” zapisałem do ulubionych i będę śledził na bieżąco.
Tutaj też sobie świetnie radzisz. Oby tak dalej.
A wykonanie zapinki nie powinna sprawić trudności.
Poniżej przykład jak można sobie usprawnić modelowanie niektórych elementów.
W wolnym czasie możesz sobie poćwiczyć. ;D ;D ;D
marek
-
Skrzyneczkę z poprzedniego postu udało mi się już skleić i tak wyszła:
(http://img.photobucket.com/albums/v471/mrafalsk/ASU-85/ASU-85_1121.jpg) (http://img.photobucket.com/albums/v471/mrafalsk/ASU-85/ASU-85_1119.jpg)
Dorysowałem do działa błotniki i elementy wyciora z mocowaniami. Dołożyłem też moją skrzynkę na błotnik. A tak teraz wygląda mój projekcik.
Pozdrawiam
Michał
-
Ja nie mogę się nadziwić, nawet jak na model 3d to dosyć szczegółowe opracowanie, a jak na model kartonowy - to po prostu full wypas.
-
No ładna ta armatka, robisz model dla siebie czy taki do sprzedawania ;D?
-
A skąd wziąłeś taką dużą groszówkę? ;D ;D ;D
Skrzyneczka bardzo ładnie się prezentuje jeszcze tylko komplet narzędzi i można montować na błotnik. ;D
marek
-
Moim założeniem jest jak najdokładniejsze odwzorowanie oryginału. W tym modelu nie ma wnętrza a to dopiero jest wyzwanie, które mnie korci. Ale jeszcze nie teraz. Za mało umiem.
Troszkę źle do tego projektu podszedłem i nie wiem czy doprowadzę go do takiej postaci, aby nadawał się on do wydania. Traktuję go jako trening, gdzie mam nadzieję nauczę się właściwego podejścia do takiego zadania no i oczywiście nauczenia się samego narzędzia – Rhino.
Groszówka is made by NBP ;D Narzędzia też będą.
Mam pytanie. Jako "falochron" pojazd ten miał z przodu zamontowaną deskę. Chciałem nałożyć fakturę na nią, ale wydaje mi się, że potrzebna jest jakaś sztuczka. Mam teksturę deski w rozdzielczości 1600x644 i nałożyłem ją na "deskę" i otrzymałem coś takiego: asu85_f35.jpg. Fakturę obróciłem o 90 stopni, (czyli mam 644x1600) a po nałożeniu otrzymałem to asu85_f36.jpg. Czyli tekstura jest niebotycznie rozciągnięta. Czy można ją jakoś nałożyć rozsądnie tak aby deska była deską?
Pozdrawiam
Michał
-
hej, bez sceny ciężko dobrać odpowiednie parametry (chodzi mi o wymiary tej deski), więc tylko tak na szybko, może o to chodzi (zakładam, że render robisz w standardowym rendererze?).
W standardowych ustawieniach należy zaznaczyć typ mapowania tekstury. W Twoim wypadku zapewne jest to prostopadłościan, więc wybierasz (we właściwościach obiektu wybierasz OBIEKT - zakładam, że teksturę już wczytałeś)
:: MAPOWANIE TEKSTUR - Uzytkownika
:: RZUTOWANIE - sześcian
i powinno zadziałać.
Jeśli to ma być renderowane np. w Maxwell'u to prześlij scenkę, zobaczymy co się uda wtedy zrobić. Pozdrawiam i powodzenia :)
PS. a przy okazji - świetna robota!!!
-
Dzięki wielkie. Wiedziałem, że jakaś sztuczka potrzebna. Mam deseczkę na czołgu ;D ;D Małe a cieszy.
Na razie wystarczy mi to co daje standardowy render.
Raz jeszcze dzięki.
-
Fajnie, że się udało 8) Powodzenia w dalszych pracach.
-
Na minutę opuścić człowiek wątek a tu już porządna decha gotowa! :o
A wnętrze możesz robić będzie to dla Ciebie wprawka do bardziej ambitnych projektów. ;D ;D ;D
marek
-
Udało mi się narysować kolejny element tej układanki - koło nośne. Trochę musiałem nakombinować się jak narysować tarczę ale w końcu udało mi się. Nie jest idealnie (w kilku miejscach można by było popracować nad łagodniejszymi przejściami) ale chyba nie jest najgorzej.
Teraz "tylko" dodać wałki skrętne i dołożyć całość do kadłuba.
Michał
-
Koła już są czekamy na gąsienice. A potem to tylko załoga i będziemy mieć wóz gotowy do działania. ;D
pozdrawiam
marek
-
Ja dziś wysłałem link do tego wątku do Norwegii, do najbardziej sceptycznego człowieka, którego spotkałem w trakcie mojej ostatniej podróży.... Dałem mu też link z galeria - do, pierwszej lepszej wystawy modeli, z konradusa... Normanie odpowiada w kilka dni max, teraz kilka dni milczy, chyba się zastanawia co napisać.... Jak ja widzę te ASU - to ja Wam powiem, że chyba sam bym się zastanawiał....ogólnie, .... a nie tylko , co odpisać...
-
Popracowałem troszkę i mam gotowe wahacze, na które nałożyłem koła nośne. Brakuje kilku drobiazgów jak amortyzatory i dźwignie, ale to dodam troszkę później. Najwięcej pracy wymagało połączenie pod odpowiednim kątem mocowania wahacza (stożek) z samym wahaczem ("rura" o przekroju elipsy). Ale udało się i jest zgodne z dokumentacją. A wygląda to tak jak poniżej.
Dzięki panowie, ale wiem, że jeszcze muszę się wiele nauczyć.
Michał
-
mrafalsk napisał: "Troszkę źle do tego projektu podszedłem i nie wiem czy doprowadzę go do takiej postaci, aby nadawał się on do wydania."
Toż to rewelacyjny projekt!!! Moja sugestia - WYDAĆ, WYDAĆ :)
Gratuluję i dopinguję ;)
-
Nie no dla mnie poezja!! - kiedy ja sie dorobie modelu w Rhino, ktory bedzie w takim stadium...
-
Rysuneczek wzbogacił się o kolejne 3 drobiazgi, dwa światła odblaskowe i (chyba) reflektor podczerwieni. Najwięcej zabawy miałem z podstawą ponieważ składa się z wielu elementów, które niestety nie były zbyt widoczne na planach i zdjęciach.
Kolejne linkowanie plików przebiega bez problemów, czyli problem miałem tylko z jednym plikiem.
Pozdrawiam
Michał
-
Wszystko ładne i przygotowane do rozwinięcia. Jak bardziej zagłębisz się w tajniki rhino to chyba rzucisz klejenie i zaczniesz projektować, bo naprawdę wychodzi to tobie rewelacyjnie jak na pierwszy raz. ;D
marek
-
Mogę się podpisać pod markiem - nie dość, że model robi wrażenie robionego stricte 3D, to jeszcze zabija na śmierć świadomość, że to wszystko jest rozwijalne...
-
Dorysowałem ostatnio kolejne drobiazgi, tym razem są to boczne wizjery, lampy przednie z osłoną, lampy konturowe, klakson w osłonie, łopaty, młotek i siekierę. I to już są wszystkie drobiazgi z boków i przodu. Teraz kolej na tył pojazdu i spód.
Dzięki za miłe słowa.
Pozdrawiam
Michał
-
No no, model coraz fajniej wygląda :)
-
Forum się rozwija. Wątków i coraz lepszych grafik przybywa może by tak stworzyć galerie tematyczną, aby takie piękne działo nie zginęło w natłoku informacji. :(
Mrafalsk coraz lepiej Tobie idzie. Działo na ukończeniu a czy masz już coś nowego na tapecie? Może zdradzisz nam tajemnice, jakim pojazdem masz zamiar zająć się w najbliższej przyszłości. ;D
Pozdrawiam
marek
-
Model wygląda rzeczywiście wyśmienicie! Powodzenia i cierpliwości na finiszu :) pozdrawiam.
-
Dzięki. Już sam chciałbym zająć się czymś nowym (rany, męczę go już 10 miesiąc :'() ale muszę skończyć ten projekt. Cały czas go traktuję jako wprawkę i przedmiot do nauki. Doszedłem do wniosku, że czas jest jednak zacząć czytać dokumentacje, tutoriale i książki (w poniedziałek stałem się szczęśliwym posiadaczem książki Inside Rhinoceros 4 którą teraz chłonę) ponieważ im głębiej wchodzę w Rhino tym więcej widzę zagadek i wyzwań.
Następnym projektem na pewno będzie pojazd gąsienicowy. Mam ochotę na trzy (japońską tankietkę, amerykański pływający transporter i rosyjski transporter) ale który wpadnie na tapetę to zależy od materiałów, które uda mi się zdobyć.
Pozdrawiam
Michał
-
Witam!
Gdybym nie widział modelu "na żywo" we Wrocławiu i nie czytał relacji na Konradusie to ogladając to co nam pokazujesz pomyślałbym, że robisz jeżdżącą replikę w skali 1:1. No chyba, że chciałbyś nam powiedzieć o pewnym dodatku do modelu? ;) :D
Jeśli tak to piszę się na jazdę na zlocie we Wrocku w czerwcu (mam nadzieję, że bedziesz). :)
Pozdrawiam.
-
Dodałem parę rzeczy na tylną i dolną płytę. Dorysowałem dwie skrzynki i różne włazy na tych płytach. Wydech, mocowania lin i obudowa przeniesienia napędu i tył będzie gotowy.
Ilość obiektów zaczyna mnie przerażać a mój laptopik coraz bardziej zaczyna to odczuwać. Teraz widzę, że jest to dobry pomysł rysowanie większych elementów na osobnych plikach i łączenie wszystkiego w jednym głównym. Takich plików składowych mam już lekko ponad 10.
Krzychu, mam nadzieję, że papierowa (skończona ;D) wersja tego projektu pojawi się na zlocie we Wrocku.
Pozdrawiam
Michał
-
Mrafalsk Twoje działo jest chyba dokładniejsze od oryginału. Dzielenie jest to bardzo dobry pomysł, też zaczynam powoli stosować ten sposób na duże pliki. Może zamieściłbyś kila zdjęć jak twój projekt wykorzystywany jest w praktyce.
marek
-
Dokładniejsze to na pewno nie. Ale staram się. Muszę brać pod uwagę grubość materiału z którego robię części, a to jest 0.2mm, czyli 5mm w oryginale. Poza tym większość elementów jest spawana, co daje się odwzorować w modelu ale tylko do pewnego momentu. Itd, itd.
Zdjęcia z budowy kartonowego modelu mam tutaj: http://smg.photobucket.com/albums/v471/mrafalsk/ASU-85/ (http://smg.photobucket.com/albums/v471/mrafalsk/ASU-85/)
a poniżej kilka arkuszy z częściami (wstępna wersja). Będzie ich od 16 do 18.
Michał
-
Powiedz mi jaki masz pomysl na gasienice?? :P bo to spoooro elementow... Ogolnie gitara jak dla mnie
-
Jak na razie mam narysowane pojedyncze ogniwa. Teraz muszę pomyśleć jak je "nałożyć" na koła. Postaram się to zrobić w weekend. Projektowaniem ogniw zajmuje się prawie zawodowo mój kolega więc on wykonał najgorszą robotę. Pojedyncze ogniwo składa się z 16 elementów a ogniw jest 187, czyli 2992 części. OK 50% już mam zrobione. Reszta przede mną.
-
Jak na razie mam narysowane pojedyncze ogniwa. Teraz muszę pomyśleć jak je "nałożyć" na koła...
Na Twoim miejscu spróbowałbym najpierw narysować obrys gąsek w rzucie bocznym - w formie linii (Control Point Curve chyba najlepsza będzie (http://img.photobucket.com/albums/v471/havoc1984/emoty/206.gif)). Jak już sobie ją dopasujesz do kół, skopiuj na nią ogniwo i powiel przez Array => Along Curve. Pozostaje jeszcze kwestia sprawdzenia, jak to się będzie układało wzdłuż krzywej i ewentualnie wprowadzenie poprawek do kształtu krzywej, coby się ogniwka ładnie na kołach napinających ułożyły...
... z góry zaznaczam, że nie testowałem tego i nie odpowiadam za ewentualne szkody (http://img.photobucket.com/albums/v471/havoc1984/emoty/jezor.gif)
A tak w ogóle to model pierwsza klasa ;)
-
To jest dobry pomysł, można ewentualnie kopiować i ręcznie ustawiać ogniwa, ale jest to pracochłonne. Pierwszy jak i drugi sposób ma niestety wady. Idealnym rozwiązaniem było by, aby narysowany przez ciebie obrys gąsienic był krotnością długości ogniwa, ale jest to jeszcze bardziej zakręcone. Moja propozycja to wykonać gąskę w sposób podany przez HAVOCa. Następnie ręcznie skorygować ogniwa w miejscu ich zwisu, albo przeskalować w 1D kilka górnych ogniw i zamknąć gąsienice. Zaręczam podczas jazdy w terenie nikt nie zauważy takiego drobnego braku. ;) A jak ktoś zbliży się z suwmiarką to goń na kilometr. ;) W ten sposób wykonałem gąski a moim T-18.
marek
Poprawiłem, przepraszam :-[ Obiecuję to było przedostatni raz ;)
marek
-
Ale po co przeskalowywać marku - przy takiej szczegółowości to może być jednak trochę widoczne, mimo że model w skali - szkoda psuć (http://img.photobucket.com/albums/v471/havoc1984/emoty/jezor.gif). To już chyba lepiej zmodyfikować długość krzywej, robiącej tu jako obrys gąski (czyli de facto zmodyfikować nieco naciąg takiej gąski z linii).
Ale ja to się nie znam w sumie na pancerce (http://img.photobucket.com/albums/v471/havoc1984/emoty/jezor.gif)
btw - marek, nie przekręcaj mi nicka (http://img.photobucket.com/albums/v471/havoc1984/emoty/jezor.gif)
-
Jak dla mnie, a nie wychodzę z podziwu,,, model może być nawet 1:1....
-
HAVOC no teraz dobrze. ;) Zapewniam, jeżeli gąsienica wyjdzie za krótka to przeskalowania nie zauważysz, bo to w skali 1:25 to dziesiąte mm a im więcej ogniw przeskaluje tym różnica będzie jeszcze mniejsza. Można też lekko przestawić koło napinające, lecz czynność z wykonaniem należy rozpocząć od nowa. Natomiast, jeżeli gąsienica wyjdzie za długa to jest mniejszy problem, bo można „nadmiar” ręcznie zmieścić pomiędzy górnymi kołami podporowymi i wtedy działo wyglądałoby bardziej atrakcyjnie. :D
marek
-
Jestem pod wrażeniem dokładności modelu! Świetna praca 8)
-
Chyba powoli dochodzę jak to zrobić. Zacznę od koła napędowego bo tam ogniwa muszą "zajść" na zęby. W następnej kolejności pójdą: prosty spad od koła napędowego, spód, spad od koła napinającego, koło napinające i na koniec górna część - najtrudniejsza. Narysuje linie oddaloną na grubość ogniwa od kół a potem przy pomocy Szyk Wzdłuż krzywej skopiuje ogniwa. Przeprowadziłem małą próbę i wychodzi to tak. Myślę, że jakoś pójdzie. Potrenujemy i zobaczymy.
Dzięki za rady,
Michał
-
Powoli ogniwo za ogniwem ciekawy jestem jak będzie komplet czy komputer nie powie dość! :o
Życzę sukcesów. ;)
marek
-
Układ jezdny zawsze wyglądał efektownie :) chęcią obejrzę całość.
-
"Założyłem" pierwszą (i chyba jedyną) gąsienicę. Zajęło mi to ok 3 godzin i chyba jest OK (troszkę można by było popracować nad łagodnym spadem z przodu) i nie będę poprawiać. Gąsienica ma 93 ogniwa, tyle co oryginał. Nie założę drugiej na razie ponieważ zbliżyłem się do kresu możliwości mojego laptopa. Plik główny z jedną gąsienicą ma 200MB (wzrósł z 19MB!) i wczytuje się ok. minute. Tyle samo trwa renderowanie. Po załadowaniu tego pliku Rhino "zjada" 1.9GB pamięci. Postaram się powalczyć z drugą gdy będę miał w końcu docelowy komputer ale nie teraz.
Pozdrawiam
Michał
-
Oj, :) mordujesz nas pozytywnie.... Z ogromną radością śledzę ten wątek i postępy prac.
Model powinien powstać ze złota lub platyny, uprzedzając niejako nagrody, jakie dostanie.... :)
-
To teraz trochę błotka oleju ustawić na trawie jak uczył satrab. ;D I stanąć z wypiętą piersią po medal. ;)
Gąsienice naprawdę dają popalić naszym komputerom musielibyśmy mieć sprzęt, jaki proponuje Odyniec, ale nie wiem czy i on nie miałby lekkich trudności z tymi gąsienicami. Założenie drugiej gąsienicy nie powinno zająć tobie więcej czasu niż dziesięć sekund. Spróbuj i daj znać czy musisz kupić nowy komputer.
marek
-
Szczegółowośc tego modelu i jakośc wykonania zaskakująca! :o
Przy tej liczbie elementów wcale się nie dziwie że laptop wymięka - czekam na ładny finalny render!
-
Nie no po prostu wgniata w fotel :) Super te gaski wyszly - normalnie tip top
-
Może spróbuj zrobić blok z gąsienicy, potem drugą wstawić jako blok właśnie. Nie powinno zabrać zbyt dużo pamięci.
Nie chciałbym się powtarzać, ale model rewelacyjny.
Pozdrawiam.
-
Ja bym spróbował zrobić z pojedynczego ogniwa blok, i dopiero z bloków robić gąsienice
tak czy siak super model 8)
-
Zrobiłem tak jak Satrab radził i wymieniłem gąsienicę którą miałem. Dołożyłem też drugą i mój ASU może już jeździć ;D
Po takiej zamianie (grupa na blok) zmalał do ok 20MB! Pomogło. Znowu się czegoś nauczyłem.
Pieniążki na nowy komputer podobny do opisanego przez Odyńca już będą w tym tygodniu (jak księgowość zdąży z wypłatą) ale z zakupem poczekam do początku stycznia.
Dzięki za pomoc. Dzięki za miłe słowa.
Michał
-
NO to teraz tylko v-ray (czy cos tam innego) i ladnie to wszystko zaprezentowac + jakis techniczny renderek i bedziemy mieli miodzik taki ze glowa boli. Ja jestem pod wrazeniem - dzieki Twojej pracy dostaje motywacji do mojego projektu... :)
-
Idąc za ciosem dodałem wydech i haki. Koniec coraz bliżej. ;)
Mam dwa pytania:
1. Chcę narysować linę holowniczą - skrętkę. Czy wiecie gdzie można poczytać jak ją narysować?
2. Czy możecie mi podpowiedzieć jak narysować spawy?
Michał
-
co do spawow to probowalem tak:
1. robilem normalna tube (po krawedziach)
2. eksportowalem do maxa
3. w maxie (nie pamietam jakim modyfikatorem) znieksztalcalem
4. importowalem do Rhino
-
Z liną to jest troszkę zakręcone może pomogą tobie następujące linki
http://forum.rhino3d.pl/index.php/topic,437.0.html
http://forum.rhino3d.pl/index.php/topic,475.0.html
Jeżeli będziesz miał dalej problemy z wykonaniem liny napisz może cos razem wymyślimy.
Zrobiłem imitację spawów, jeżeli będziesz chciał zapoznać się bliżej z wykonaniem to umieszczę krótki tutorial. Próbki poniżej, są one za bardzo regularne, ale posiedzieć troszkę dłużej i może wyjść naprawdę profesjonalny spaw. ;)
marek
-
Fajne te spawy marku:)
nie wiem czym będzie renderowany model, ale jeśli maxwellem to w wersji 1.6.1 dla Rhino jest opcja "displacement", która pozwala pozbyć się "regularności" z modelu.
-
bTree podsunal dobra mysl... Otoz noznaby na krawedzi stworzyc tube a pozniej nalozyc na nia jakas teksturke w displace i wtedy mogloby to wygladac jako nieregularny spaw... Probowalem tez kiedys zrobic taki bajer: robimy ta wpomniana tube pozniej przenosimy ja (jako mesh) do ZBrush'a i tam obrabiamy i wrzucamy spowrotem na nasz model w Rhino. Ogolnie sam szukam na to pomyslu
-
No to rzuciłem tematy ;D Z linką chyba sobie poradzę - poczytałem, popróbowałem i chyba narysuję. Co do spawów to nie wiem czy mój rysunek jest warty takich drobiazgów, ale jeśli się uda to będzie fajnie. Niestety, mam "jedynie" Rhino bez dodatków tak więc raczej nie wyprodukuję rysunku z ładnym renderingiem. Niestety.
W międzyczasie narysowałem spód i amortyzatory. Te fragmenty wyglądają tak.
Michał
-
Spod czolgu przez komisje ds kontroli jakosci przyjety :)
-
Normalnie do produkcji.Dopieścić szczeguliki i produkować.Ale koniecznie spawać!! Zdaję sobie sprawę,że to niesamowita ilość pracy ale spawane jest OK...
-
Witam w Nowym Roku.
Dodałem kilka elementów, których brakowało. Te brakujące elementy to liny i ich mocowanie, dodatkowe elementy mechanizmu napinającego gąsienice, ramię włazu dowódcy, mocowanie i sam pień oraz nowe jarzmo działa.
I chyba na tym skończę zabawę z tym projektem. Uff... Pierwszy projekt skończony (po 10 miesiącach) ;D
Teraz pozostało mi dokończenie budowy modelu kartonowego tego pojazdu i uporządkowanie arkuszy z częściami. A potem trzeba zacząć coś nowego.
Kilka ostatnich obrazków.
Pozdrawiam
Michał
-
Ozesz qrde!! nie no powalasz!! Ostro pojechales - super. Jeszcze raz gratki!!
-
Wygląda pieknie :). Moje gratulacje :).
-
Świetny materiał wyszedł z Twojej pracy. Brawo!
-
Gratulacje. Bardzo dobra praca. Czekamy na więcej i mała uwaga, nad liną musisz troszkę popracować. Należy nadać większy skręt splotom. Ale najbardziej spodobały mi się te drobiazgi: młoty, szpadle, łopaty, łańcuchy sprężyny, itp. Dużo pracy musiało cię to kosztować, ale się opłacało! ;D
marek
-
Dzięki.
Jest tam trochę niedoróbek, np. ta lina (inne zachowam dla siebie :D), ale i tak jestem z tego projektu więcej niż zadowolony. Przy następnym będę starał się je eliminować a przede wszystkim lepiej zaplanuję pracę nad samym rysunkiem (np. zapanuję nad warstwami, grupami, blokami, plikami składowymi itd). Teraz wiem jak się to robi.
Wstawiam jeszcze trzy zdjęcia. Zmieniłem kolor pojazdu na docelowy (znalazłem kody w RGB dla Olive Drab którym było malowane to działo) i dodałem godło oraz numer taktyczny. Wydaje mi się, że mój ASU 85 wygląda troszkę lepiej.
Michał