Forum użytkowników programu Rhinoceros 3D
PROJEKTY, GALERIE I KOMENTARZE => Nad tym pracujemy (WIP) => Wątek zaczęty przez: Krzychu74 w 03 Wrzesień 2007, godz.13:07
-
Witam!
Jak donosi mój tajny wysłannik testowe sklejanie bombki (http://forum.rhino3d.pl/index.php/topic,230.0.html) dobiegło końca i lada dzień będziemy mogli ją sobie skleić, zaś prace nad V-1 / JB-2 "Loon" (http://forum.rhino3d.pl/index.php/topic,225.0.html) są już na ukończeniu, dlatego też zacząłem opracowywać kolejny model. Tym razem jest to nasza polska konstrukcja PZL-12 (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/archive/d/df/20070328093502!PZL12.jpg), z którą wiąże się bardzo ciekawa i mało znana historia (http://www.old.modelarstwo.org.pl/lotnicze/dokumentacja/historia/a2/index.html). Model będzie w skali 1:100 i tradycyjnie do pobrania ze stronki Mikromodele.
Mam nadzieję, że mój nowy projekt wam się spodoba.
Pozdrawiam.
-
No nareszcie kolejny modelik. Krzychu będą tekstury? Mam nadzieje że tak.
-
Witam!
marek: staram się jak mogę zaskakiwać, żeby nie było nudno. ;) "Wiadomo kto" (sea_ pozdrawiam :D) miał swobodny wybór. Po prostu zadałem pytanie: "jaki chcesz teraz sklejać model i dlaczego PZL-12?" ;)
A na poważnie to obaj wybieraliśmy pomiędzy PZLem, a radzieckim szybowcem desantowym JAK-14. Doszliśmy do wniosku, że najpierw trzeba promować nasze konstrukcje i sam w sobie model jest ciekawy bo łodzi latających jest u nas mało do sklejania.
Hal9000: oczywiście, że będą tekstury. :) Pomimo, że oryginał nigdy nie wszedł do służby chciałbym zrobić małą rekonstrukcję "co by było gdyby...". Samolot będzie w tym kolorze (http://www.old.modelarstwo.org.pl/lotnicze/dokumentacja/malowanie/kolory/fs595b/34410.jpg), z szachownicami. Bardzo chciałbym dać oznaczenia Morskiego Dywizjonu Lotniczego, który stacjonował w Pucku, ale niestety nigdzie nie mogę ich znaleść. I tutaj gorąca prośba do kolegów, którzy interesują się lotnictwem o pomoc w znalezieniu tego oznaczenia (jesli takowe było). Może być link lub skan z książki, odpowiednio go przerobię.
Z góry dziękuję za pomoc.
Wracając do modelu. Dorobiłem wręgi, górę przodu i tyłu kadłuba oraz ster kierunku.
Pozdrawiam.
-
Cześć
Krzychu jak zwykle kawał pięknej, dobrej roboty!!!
Moje pytanie ……kiedy przejdziesz na „ciemną stronę mocy” czyli skala 1:33 …..ja błagam :'(
Pozdrawiam
-
Witam!
BERP: Dzięki! :)
Hm... wydawało mi się, że teraz jestem "po ciemnej stronie mocy" robiąc maleństwa... :D Co do przejścia do dużych modeli to raczej długo na to się nie zanosi ponieważ zawsze "ciągnęło" mnie do mikroskali. Po prostu "nie czuję" dużych modeli. Żeby jednak trochę ułatwić życie "dużym" modelarzom nie koduję moich modeli, tak, że każdy może sobie powiększyć model do jakiej chce skali. Ostatnio kolega ze Szwecji powiększył sobie Turbulenta do skali 1:25 :o
Wracając do tematu. "Dwunastka" może już latać, na razie jako szybowiec. ;)
Pozdrawiam.
-
normalnie samolot powstaje ;D ;D ;D ;D ;D
-
Krzychu - mam taka propozycję. Jak skończysz samolocik, to może zrobimy renderek pod V-ray’em? No wiesz tak z teksturkami itp. Na tle jakiegoś nieba. O ile sobie poradzę z nakładaniem tekstur na te cylindry. Bo płaskie powierzchnie to banał.
-
Witam!
Hal: jak najbardziej jestem za! Znając Twoje możliwości to pewnie będzie ekstra wyglądać. Miałem Ci to zaproponować, ale pomyślałem sobie, że nie będę zawracać Ci głowy. Szczegóły ustalimy na GG, ok?
Samolocik ma już silnik więc może sobie latać kiedy chce i dokąd chce bez pomocy kominów termicznych. ;)
Pozdrawiam.
-
Super Krzychu, czekam na finał Twojej pracy :)
-
patrzę i oczom nie wierzę ! Pamiętam ten numer ! Ile to już lat temu...
A poza tym, śliczny i bardzo dobry temat.
-
Witam!
marek: dzięki serdeczne! Zawsze to przyczynek do dokumentacji. Czy wiesz może, który to numer ŻP? Mam ich kilka roczników z lat 80-tych i doskonale pamiętam tą serię, zaoszczędziłoby czasu w szukaniu. Co do Macchi M-9 to zawsze mi się podobała ta łódź, ale ta ilość zastrzałów mnie przerasta jak na razie. Może kiedyś...
Hal9000: dzięki. Sam jestem ciekaw jak mi to wyjdzie. Na szczęście prace postępują szybko.
Odyniec: ano latka lecą.. ;)
Pozdrawiam.
-
Cześć
Krzychu pisząc o „ciemnej stronie” wychodziłem z Twojego punktu widzenia wiedząc, że dla Ciebie codziennością jest mikro :). Dobra to ja zadam pytanie jako laik w projektowaniu :-( jak zmiana skali z 1:100 na 1:33 wpłynie na dokładność projektu? Chodzi mi tu dokładnie o grubość papieru itd. Ostatnio miałem okazję rozmawiać z kolegą, który zaprojektował mały samolocik w skali 1:72 zapytałem, dlaczego nie przeskaluje go do 1:33 …stwierdził, że byłoby z tym sporo roboty wspominając właśnie o niedokładnościach niestety czas naglił i nie mogłem dokończyć tematu :(.
Dobra teraz to już pojadę po całości no, ale kto pyta ten nie błądzi. Podczas projektowania pomniejszamy wręgi myśląc o grubości papieru a jak rozwijamy powierzchnie? Czy jest tam uwzględniona grubość materiału? Czy rozwijamy ja po zewnętrznej stronie, wewnętrznej czy też po „środku” grubości materiału. Inaczej będzie się „załamywał „ papier o gramaturze 180 a inaczej 240 gram. Nie wiem czy moje przypuszczenia są słuszne i czy to dobrze opisałem, mam nadzieje, że zrozumiecie mnie jako znawcy tematu.
Krzychu przepraszam, jeśli zaśmiecam pytaniami Twoją relację.
Pozdrawiam.
-
Witam!
BERP: nie ma sprawy, nie "zaśmiecasz", przynajmniej wątek robi się ciekawszy bo ileż razy można patrzeć na renderingi. ;)
Twój kolega ma rację. Przy zmianie skali trzeba zmieniać wymiary wręg do grubości papieru, a jeśli model ma ich dużo to jest z tym trochę roboty.
Po krótce opisze jak przygotowuję model:
1. Na podstawie planów najpierw robię model 3D. Nie zwracam uwagi na podziałkę jaka jest zamieszczona (jeśli jest) i nie skaluję planów do podziałki w jakiej ostatecznie będzie model (1:100). Na tym etapie chcę uzyskać bryłę modelu.
2. Gdy model 3D jest już gotowy wtedy patrzę na któryś z jego wymiarów np. rozpiętość.
3. Z wrodzonego lenistwa i aby łatwiej było mi póżniej wszystko dopasować, każdy model w 3D powiększam za pomocą funkcji "skalowanie" do skali 1:25. Np. PZL-12 miał rozpietość skrzydeł 11,05 m (za Wikipedią (http://pl.wikipedia.org/wiki/PZL.12)) więc w 1:25 model będzie mieć rozpiętość 0,46 m (11500 mm : 25= 460 mm).
4. Grubość zwykłej kartki z bloku technicznego wynosi ~ 0,2 mm. Taka grubość będzie w 1:100, ale w 1:25 muszę ją pomnożyć o 4 czyli 0,8 mm, żeby nie bawić się w detale zaokrągliłem ją do 1mm (0,2 mm np. na warstę kleju ;)).
5. I o tę grubość zmniejszam wręgi. Opisałem to tutaj:
http://forum.rhino3d.pl/index.php/topic,202.msg673.html#msg673
6. Czyli jeśli ktoś chciałby zrobić model w 1:25 to żeby wszystko pasowało musi użyć tektury 1mm do robienia poszycia. Współczuję...
7. Grubość wręg w 1:100 przyjąłem 0,5 mm. W 1:25 to już 2 mm i taką grubość daję w projekcie w 3D po przeskalowaniu do 1:25.
8. Wszystkie rozwinięcia (w tym miejsca gdzie mają być linie podziału, oznaczenia, napisy itd) robię w Rhino. W Corelu tylko pomniejszam do 1:100 (25%) i koloruję.
Podczas projektowania pomniejszamy wręgi myśląc o grubości papieru a jak rozwijamy powierzchnie? Czy jest tam uwzględniona grubość materiału? Czy rozwijamy ja po zewnętrznej stronie, wewnętrznej czy też po „środku” grubości materiału.
Wszystkie powierzchnie traktuję jako zewnętrzne płaszczyzny. Rhino jest tak fajnym programem, że każdą rzecz można wykonać na kilka sposobów. Część Kolegów stosuje odsuwanie powierzchni o grubość materiału i póżniej przycina wręgi. Ja robię tak jak opisałem powyżej.
Ma nadzieję, że zbytnio nie namotałem z tym opisem. Jeśli coś trzeba jeszcze wyjaśnić to pytaj. Nie ma problemu. :)
Ok, wracając do modelu. Wczoraj zrobiłem podwozie główne (została jeszcze płoza). Najpierw wyszły mi zastrzały takie jakieś pokraczne. Spojrzałem na nie moimi krytycznymi oczętami i stwierdziłem, że tak nie może być bo na zdjęciach jest zupełnie inaczej. Poszedłem sobie tutaj (http://forum.rhino3d.pl/index.php/topic,41.0.html) gdzie Odyniec na początku pokazuje jak zrobić rurę czyli "nie bądż Pan rura i nie pękaj Pan", póżniej robi się mniej sympatycznie bo Szef stwarza potwory, aby na końcu przejść do lekcji anatomii i pokazuje nam jelita (nie oglądać po jedzeniu! :P)
Potem zerknąłem sobie jeszcze tutaj (http://forum.rhino3d.pl/index.php/topic,337.0.html) gdzie marek też pokazuje jak zrobić rurę, ale bez anatomii ;), no i zrobiłem podwozie, które niniejszym pokazuję. Nie wiem czy ciut nie są za cienkie wsporniki, ale w modelu i tak będą do zrobienia z drutu.
Rany... ale się rozpisałem... :o
Pozdrawiam.
-
Krzych niestety nie wiem z którego Żołnierza Polskiego jest artykuł, byłem u kolegi i przeszukaliśmy stertę czasopism i książek. natrafiłem na samolocik w teczce z wyciętymi artykułami. Muszę Cię pocieszyć poszukiwania trwają nadal ! A efekty ? :( :'( zobaczymy.
Jest to tak popularny samolot że prędzej zobaczymy na twojej stronie sklejony model niż ja coś znajdę. ;)
-
Witam!
Nie ma problemu. Przy okazji przejrzę sobie roczniki ŻP (o ile dobrze pamiętam to ta seria była pod koniec lat 80-tych.). Jak znajdę to dam znać.
Dzisiaj będzie niewiele bo tylko osłona kabiny i płoza ogonowa. Do końca zostało zrobienie kabiny pilotów i drobiazgi (rurka Pitota, listwa na boku burty itd). Potem nanieść podział blach i oznaczeń i można rozrysowywać :).
Pozdrawiam.
-
Witam!
Dzisiaj Szef Kuchni poleca: kabina pilota, boczna listwa i rurka Pitota (ale mi się rymnęło... :D) Swoją drogą podziwiam p. Pitota, żeby tak poświęcić się dla lotnictwa i w każdym samolocie wstawiać swoją "rurkę". ;D ;)
Powoli projektowanie 3D dobiega końca...
Pozdrawiam.
-
Ja czekam na cosik do sklejania :)
-
Witam!
Spokojnie, pomalutku, wszystko będzie w swoim czasie. :)
No i tak moi drodzy Milusińscy skończyłem projekt w 3D. Ponieważ dzisiaj straciłem sporo czasu na inne sprawy (nie związane z projektowaniem) zrobiłem tylko listwy przednie. Od jutra zabieram się za rozwijanie części i teksturowanie.
Pozdrawiam.
-
To super, czekam na pierwsze kolorki :)
-
Witaj!
Po roku czasu (sic!) postanowiłem wrócić do Pezetela i wreszcie go skończyć. Rozwinąłem kilka części i robię instrukcję.
Pozdrawiam.
-
Krzychu widzę że PZL-ik ma już roczek tak jak mój synek tak wiec proponuje, za PZL-12 mojego synka i ruskie okręty podwodne do DNA :P a tak na poważnie modelik "stary" ale jary :) chętnie zobaczę gotowy model :) pozdro
-
Witam!
marek: jeszcze trochę czasu minie zanim model będzie gotowy do pobrania. Trzeba go jeszcze będzie skleić testowo.
Czy ta kolekcja na biurko to modele skończone czy tylko wydrukowane? Bo jeśli skończone to bardzo chętnie je zobaczę.
DmVip: gdy model będzie gotowy to zamieszczę tutaj jego zdjęcia (tak jak w poprzednich projektach). :)
Teraz "walczę" z obudową silnika. Sporo obłości i trzeba to jakoś porozwijać. Na razie wygląda to tak jak na załączonym screenie.
Pozdrawiam.
-
Witam!
Marku, cieszę się, że kolekcjonujesz modele z mojej skromnej stronki. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że z czasem przekształcą się z modeli 2D na 3D. Odporność, odpornością, ale papier nie używany też się starzeje. ;)
Ok, wracając do projektu. Rozwinąłem silnik. Było z nim trochę roboty, ale już jest. Robi sie coraz ciaśniej, pocieszam się jednak, że jeszcze tylko podwozie, kilka drobiazgów i koniec. :)
Pozdrawiam.
-
Witam!
I tak o to projektowanie PZL-12 dobiegło końca (po dłuugim roku nabierania mocy urzędowej... ;) )
Jeszcze jest bez tekstur, ale te nałożę dopiero po sklejeniu testowym i poprawie błędów.
Pozdrawiam.
-
Witam!
Jeśli to kogoś zainteresuje:
Relacja ze sklejania testowego (http://www.mikromodele.fora.pl/cywilne-civil,4/pzl-12-1-100,1436.html).
Pozdrawiam.
-
Zobaczyłem i jestem dumny. +5 ode mnie
-
Witam!
Dzięki! :) Mam nadzieję, że Kolega Dragos nie będzie go zbyt długo sklejać i gdy model będzie gotowy, wstawię jego zdjęcia.
Pozdrawiam.
-
Witam!
Model nawet całkiem szybko "się testuje", a ja tym czasem nakładam sobie teksturki.
Pozdrawiam.
-
Witam!
Odświeżam na chwilę wątek. PZL-12 jest już gotowy do pobrania:
http://mikromodele.cba.pl/pzl_12.htm
Kilka zdjęć surówki sklejonej przez Kolegę Dragos z Rumunii (za zgodą autora zdjęć).
Życzę miłego sklejania.
Pozdrawiam.
-
BOMBA przez duże B... bardzo zajefajny aeroplan (żeby nasz prezydent taki miał... toby wstydu na świecie nie było) bardzo ładny modelik gratulacje dla projektanta i modelarza testowego :D
-
Witam!
Dzięki! Cieszę się, że Ci się podoba. :)
Bardzo ciekawe skojarzenie: wodnosamolot może pływać i latać, kaczki też. ;D ;)
Pozdrawiam.
-
.... niektóre kaczki to nieloty :P