Miałem dorobić tylko korbkę,bo się wzięła i do wody wpadła.Fajny sprzęcior taki multiplikator.Mieszkam blisko wody i tutaj wielu znajomych czasami wypływa na dorsza.Zresztą ja także.Osobiście to jednak wolę tradycyjne i kręcone lewą ręką-na prawą to jakoś mi nie leży...No i koledzy nie bijcie mnie za te kolory...