ja z takim problemem...
rozwijając w miarę prostą powierzchnię otrzymuję wynikową powierzchnię z krawędzią która nie jest zamknięta. powierzchnia przed rozwinięciem była przycięta i następnie obkurczona, ale była w porządku.... nie powiem by był to pierwszy taki przypadek, ale spotykając sie z tym domykałem granice 'ręcznie'.
mam takie dwa pytania:
czy wy również spotykacie się z czymś takim?
oraz
jak sobie z tym radzicie?