Notek do Rhino:
1. Wielki ekran z wielką rozdzielczością
2. Wyjście na drugi monitor + praca w trybie rozszerzonego pulpitu >> dzięki temu odpalamy 2X Rhino przy modelach złożeniowych, w jednym plik z bazą elementów w drugim model.
3.Moc procesora - mało istotna bo Rhino nie ma wielkich wymagań dla wyświetlania i przekształceń, dla renderowania każdy procesor współczesny jest za wolny
przynajmniej w moim odczuciu i dopóki render nie będzie w czasie rzeczywistym, będę czuł niedosyt
4.Karta graficzna - zupełnie nie ma się co napinać - popularne karty przystosowane są do wyświetlania grafiki szybkiej i mało dokładnej (takiej jak w grach). Przy renderingach zwykłe karty robią nic, więc czy to będzie karta mocniejsza i z własną pamięcią czy też jakieś zintegrowane "coś" nie ma to znaczenia.
Karty profesjonalne kosztują nieprzyzwoite pieniądze i pracują w stacjach graficznych, więc w notku - nie ma szans.
5.Sterowniki do kart - rewelacyjnie by było mieć sterowniki zoptymalizowane pod środowisko CAD, ale takowe chyba nie występują do kart montowanych w notebookach.
Chodzi tu głównie o OpenGL i możliwość stosowania wyświetlania w trybie sprzętowym. W Rhino3 na rożnych kartach i róznych sterownikach miewałem problemy z tym, żeby to wyglądało po ludzku. Moje modele nie są zbyt "ciężkie" wiec tryb emulacji programowej jest ok.
Wybieraj notebooka pod względem funkcjonalności czyli :
-monitor
-procesor z możliwie najbardziej zaawansowaną technologią zarządzania energią (zimny procesor= cichy komputer, brak problemów ze zwiechami w lecie, długa praca na baterii)
-dysk - przynajmniej 5400 obr/min (a robią jeszcze 4500
) Większość czasu kiedy czekamy na komputer -czekamy na dysk ;/ pamięć masowa zawsze była najwolniejsza z całego zestawu i chyba jeszcze długo będzie.
-obudowa - ważna rzecz- tanie laptopy lubią się rozpaść, trzeszczeć i wyginać tak, że po czasie potrafi sobie pęknąć płyta przykręcona do wyginającej się obudowy.
-bateria
-karta graficzna - moim zdaniem znacznie lepiej się sprawuje zintegrowana- nie pożera duzo prądu i sie nie grzeje
-waga - jak masz zamiar sie poruszać z komputerem
W zasadzie nie ma się co po laptopie spodziewać rewelacyjnej wydajności - zawsze jest tak, że stacjonarny komputer nawet o słabszych parametrach jest szybszy. Podzespoły notebooków są zoptymalizowane pod względem zużycia prądu i wydzielania ciepła - niestety- coś za coś
Najgłupszym co zrobiłem kiedyś pod względem zakupu notebooka był zakup maszyny typu desktop replacement
.
Maszyna była wspaniała : miała szybkiego Athlona dobrą i szybką grafikę tylko po co ? ?
Ważył 5 kilo + torba i wielki zasilacz- nie dało się z nim gdzieś pójść - chyba ,że zanieść do samochodu
Ogromny wiatrak rewelacyjnie działał jako odkurzacz, jak odkurzacz huczał, a i tak w lecie w gorętsze dni były problemy z gotowaniem się sprzętu. Wiatrak na grafice był osobny i szybko zrobił się jazgotliwy.Na baterii chociaż była mocna chodził króciutko. No i jeszcze dysk :o4500 obr/min !!! przesiadając się ze stacjonarnego komputera z dyskiem 7200 ma się wrażenie, że prędzej człowieka emerytura zastanie niż coś się załaduje
Bardzo szybko przestaliśmy się lubić z tamtym notebookiem