Są wtyczki do blendera pozwalające wyrenderować to w RenderMan'ie Pixar'a.
Tylko jaki sens jest modelować coś w Rhino i potem przekładać to do blendera?
Jeden obiekt - jeszcze rozumiem, ale całą scenę?
Już wolałbym to zrobić w blenderze od podstaw.
Cały czas trwają pracę nad Bongo 2 (a może już się skończyły...)
Przecież spokojnie można by to zrobić właśnie w nim.
Ale wyrenderowanie animacji, nawet jeśli zajmie to 2tygodnie, to nie problem.
Na upartego (mocno sie trzeba uprzeć) to można zrobić to w samym rhino - poklatkowo.
Zabawa zaczyna się przy postprodukcji