Może niedokładnie jest to odpowiedź na twoje pytanie, ale podzielę się sposobem, którego ja używam przy projektowaniu. Może już to znasz a może nie.
Wiadomo, że im mniejszy projekt tym łatwiej nad nim zapanować. Przy pierwszym projekcie wszystko miałem w jednym pliku, który był i duży i zawierał wiele warstw. Z czasem zaczęło to sprawiać mniejsze lub większe problemy. Logicznym było podzielenie całego projektu na mniejsze części. Teraz tworzę pierwszy plik projektu z rysunkami referencyjnymi i główną bryłą (kadłubem) projektu. Kolejne pliki zawierają większe logiczne części, np. podwozie, wieża, gąsienice, różne detale itd. Do zapanowania na tym używam opcji Worksession Manager. Tworzę wiele "sesji" z kombinacjami potrzebnych plików, np. plik z kadłubem i plik z podwoziem i na tym pracuję. Wszystkie obiekty z tych plików są dostępne, warstwy można włączać i wyłączać. Plusem jest też to, że do edycji jest dostępny w danym czasie tylko jeden plik z sesji. Nie "uszkadza się" przez przypadek innych plików. Ma się mniejsze pliki z mniejszą ilością obiektów to też później upraszcza rozwijanie powierzchni i robienie rysunków złożeniowych.
Pozdrawiam
Michał