Zaloguj się lub zarejestruj. 29 Marzec 2024, godz.05:42

Autor Wątek: Marudzenie na rhino, czyli miejsce Rhino w świecie i takie tam...  (Przeczytany 98516 razy)

Offline WIKTOR

  • Specjalista
  • ****
  • Wiadomości: 402
  • Reputacja na forum: +57/-0
  • "OVER THE TOP"
    • WU-Portfolio
Odp: marudzenie na rhino
« Odpowiedź #15 dnia: 04 Czerwiec 2009, godz.23:42 »
Zgadzam sie z Krukiem, dobrze prawi :)
Botak, masz duzo racji. Tak samo bylo z Windowsem... Tylko firmy mialy oryginaly a reszta jechala na piratach... Faktycznie firmom produkujacym soft zalezy na tym zeby jak najwiecej ludzi sie ich softem "bawilo"... Jakos sie firmy nie pluja ze ktos (jakis mlody czlowiek) w zaciszu domowym cos tam "skrobie" na pirackim sofcie 3d. Tutaj moze sie tylko dowalic rząd... Ale tez musi wziac pod uwage ze malo kto potrafi wydac 25.000 zeby sie "pobawic" w 3D... Jesli sie nie pobawi nie bedzie umial... Jesli nie bedzie umial to firmy nie beda mieli kogo zatrudnic... Jak nie zatrudnia to nie bedzie produkcji a bez produkcji panstwo nie ma PKB a bez PKB nie ma panstwa jakie znamy... ;P Oczywiscie sa jeszcze wersje EDU... no ale to inna bajka.. nie wszyscy chodza na studia a niektorzy je na jakis czas koncza :)
Ja chetnie poruszyłbym tematyke zwiazana "co chcialbym zeby dodano do funkcji Rhino"... Mam tutaj na mysli wpominane wczesniej "drzewo akcji" co potrafiloby gonic takie softy jak chociazby SolidW. To jest jedna z tych opcji przez ktore cierpie jak pracuje na Rhino. Czesto zdarza sie mi ze musze jakies zaokraglenie zmniejszyc/zwiekszyc i lipa... :/
Dla mnie to jedyna wada, ktora bede glosil "na głos" (ale to napisalem... ;P ). Dla mnie opcja taka jest niezbedna dlatego - jak to temat watku glosi - bede MARUDZIŁ ;)

Edit:
Odnosnie przejecia przez Autodesk.. Bron Boze! Przejeli 3d maxa chyba od wersji 5 (nie pamietam) mamy wersje 2009 i... i NIC.. absolutnie NIC... dodali moze 3 modyfikatory i Mental Raya z ktorego malo kto korzysta bo V-Ray rzadzi... Autodesk przejal jeszcze MAye i ma ogolnie monopol...koncentruja sie na wymyslaniu innych softow zamiast udoskonalac swoje sztandarowe produkty. Naprawde przeszedlem Maxa od wersji R2 az do 2009 i moge powiedziec ze od wspomnianej wersji 5 albo 6 malo co sie poprawilo.
« Ostatnia zmiana: 04 Czerwiec 2009, godz.23:47 wysłana przez 3D CREATIVE »

Offline satrab

  • Forum Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 635
  • Reputacja na forum: +138/-0
Odp: marudzenie na rhino
« Odpowiedź #16 dnia: 04 Czerwiec 2009, godz.23:52 »
Byśmy mieli Rhino 2010, Rhino VIZ, Rhino Shape, Rhino Deisgn itd... ;)

Offline WIKTOR

  • Specjalista
  • ****
  • Wiadomości: 402
  • Reputacja na forum: +57/-0
  • "OVER THE TOP"
    • WU-Portfolio
Odp: marudzenie na rhino
« Odpowiedź #17 dnia: 05 Czerwiec 2009, godz.00:07 »
i bysmy placili za to "Rhino 2010" ok 25.000 złociszy ;P

Offline kruk

  • Forum Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 634
  • Reputacja na forum: +113/-0
Odp: marudzenie na rhino
« Odpowiedź #18 dnia: 05 Czerwiec 2009, godz.00:33 »
skoro po dziś dzień policja na dzielnicowych komisariatach w takim trzeciorzędnym miasteczku jak Częstochowa do dziś dzień jedzie na piratach Windy i Offica, to czego sie tu spodziewać po small biznesie czy studentach robiących projekty za kilkaset zeta na piratach....

Botak - jestem troche pokręcony z logiką - ja bym chciał by Rhino było bardziej popularne i znane w branżach CADowych, bo to sprawi że jego twórcy będą mieć więcej keszu na rozwijanie produktu (bo zatrudnią więcej programistów), co sprawi, że Rhino w końcu zaliczy jakąś poważniejszą zmianę jak na przykład drzewko akcji o którym pisze '3D Creative' czy zaatakuje pozycje AC jeśli chodzi o tworzenie projektów w 2D. a to już sprawi, że to na czym pracuję i co trochę znam będzie bardziej użytkowym i znanym programem.

wiem - marzenia ściętej głowy ;)

botak

  • Gość
Odp: marudzenie na rhino
« Odpowiedź #19 dnia: 05 Czerwiec 2009, godz.16:38 »
tylko moze wyjsc tak, ze jesli Rhino zostanie uzbrojone we wszystko czego chca uzytkownicy (w granicach rozsadku), to malo prawdopodobne by kosztowalo tyle ile teraz.
Mi sie wydaje, ze jesli nie zmienia silnika, to duzo bardziej to sie nie rozwinie. Zreszta widac to po piatce WIP :).
pozwle sobie na takie porownanie: Rhino to nic innego jak narzedzie do pracy. tak jak np. wiertarka. I chociaz jest to bardzo fajna wiertarka ktora jest przyjazna w obsludze i ma wiele wymienych koncowek ktore moga z niej zrobic szlifierke czy mlot udarowy. Fajnie sie tym pracuje i do pewnego stopnai mozna zrobic tym wszystko, ale nigdy nie bedzie to potezny pneumatyczny sprzet do ciezkich robot, bo sie nie da. Bo trzeba by zaczac robic taka wiertarke od nowa  nie dokljac do niej jakies duperelki.
Wiec chyba zostawmy rhino takie jakie jest, niech mniejsze (mniej wymagajace) firmy sobie na nim smialo pracuja.
Ja po prostu wolalbym nie doplacac 5tys za pojawienie sie dodatkowych funkcji bo i bez nich sobie radze.

Offline kruk

  • Forum Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 634
  • Reputacja na forum: +113/-0
Odp: marudzenie na rhino
« Odpowiedź #20 dnia: 05 Czerwiec 2009, godz.22:04 »
pojawia się więc takie pytanie - czy warto inwestować czas i wysiłek w Rhino? czy lepiej (nie widząc odpowiedniego potencjału dla rozwoju) szukać innego 'pneumatycznego sprzętu'  ??? a do Rhino wracać okazjonalnie.....

Offline Hal9000

  • Forum Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 574
  • Reputacja na forum: +154/-0
Odp: marudzenie na rhino
« Odpowiedź #21 dnia: 06 Czerwiec 2009, godz.01:38 »
Swietny wątek ;D
Ja swoja przygode z Rhino zacząłem 4 lata temu. Szukałem programu do rozwijania stożka i wpadłem na programik Cone i przy okazji wyskoczył Rhino.
Potem troche poczytałem na róznych forach i powoli zacząłem sie wciagać.
Przewaznie pracowałem na programach 2D (Corel i Photoshop), a ok 15 lat temu bawilem sie w 3D programem Real 3d, który miałem na swojej Amidze 500, a potem 1200 (to były czasy)  ;D.
Próbowałem w miedzy czasie cos robic w 3D max na wersji 3 i 5, ale bariera jezykowa i brak pomocy z zewnątrz mnie zniechecił.
W 3D max brakowalo mi prostoty w tworzeniu złozonych obiektów tak jak to miało miejsce w Real 3D. Z drugiej strony nie bardzo wiedzialem jak to robić, byc może było to proste.
Rhino bardzo mi przypomina Real'a 3D i nie wyobrazam sobie teraz pracy bez niego.

Uważam ze jak każdy soft ma swoje plusy i minusy. Duży plus dla Rhino to cena, a minus to brak pracy nad dużymi, złożonymi projektami.
Hal
W pracy: Rhino 5.0 PL, Bongo 2, V-ray 2,  Clayoo - Intel Core i7-4790K, Quadro K600, Ram 24 Gb 1600 MHz, IIYAMA 27".
DELL Precision Tower 7810
W domu: Intel Core i7-4790K,Rhino 4.0 PL - Nvidia GeForce GTX 750 Ti, Ram 8 Gb 1800 MHz, IIYAMA LCD 24".

botak

  • Gość
Odp: marudzenie na rhino
« Odpowiedź #22 dnia: 06 Czerwiec 2009, godz.12:49 »
pojawia się więc takie pytanie - czy warto inwestować czas i wysiłek w Rhino? czy lepiej (nie widząc odpowiedniego potencjału dla rozwoju) szukać innego 'pneumatycznego sprzętu'  ??? a do Rhino wracać okazjonalnie.....

Po pierwsze, to trzeba sobie zadać pytanie, czy jesteśmy w stanie rozwinąć swoją firmę tak aby "przerosnąć" rhino.
Np do biżuterii nie wyobrażam sobie innego programu...
Do projektowania modeli kartonowych, też będzie cięzko znaleźć coś rozsądniejszego.
Jeśli jesteśmy projektantem form przemysłowych i tworzymy projekty, to rhino jest jak najbardziej super i daje większą swobodę niż jego konkurenci.
Ale formy odlewniczej pod obudowę która zaprojektowaliśmy w rhino już tutaj nie wykonamy.
Ale też nikt od nas tego nie wymaga.
Rhino na pewno wart jest swojej uwagi, i jest pod wieloma względami rewelacyjny.
A te całe narzekanie, to pewnie przez pogodę  :D

Offline Odyniec

  • Administrator
  • Forum Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1545
  • Reputacja na forum: +125/-1
  • Autoryzowany Instruktor Rhinoceros
Odp: marudzenie na rhino
« Odpowiedź #23 dnia: 06 Czerwiec 2009, godz.17:55 »
Ciągle czytam ten wątek uważając go za jeden z najciekawszych na forum, mimo iż niektórzy już się ze mnie z tego powodu nabijają... :)

Przytoczę Wam moją własną definicję Rhino, którą wypracowałem przez te wszystkie lata (prawie już 11) obcowania z tym softem (a pamiętam go jeszcze jak był pluginem do Autocada):

Dzis moim zdaniem, jest to program, który głównie genialnie i szybko łączy projektanta z inżynierem w dowolnym środowisku, czy branży. Projektant zamiast używać tradycyjnych narzędzi - może swój design stworzyć w geometrii, którą inżynier może bezstratnie i bezpośrednio wykorzystać do swojego "dużego" i "drogiego" programu i przygotować bez problemu cały proces technologiczno-produkcyjny.
Rhino zapełnia lukę na rynku, której 90% użytkowników obecnych lub tych przyszłych nawet nie zauważa. Stąd cała ewolucja tego softu i nie ma co liczyć na rewolucję. Wszelkie porównywanie Rhino do softu do efektów specjalnych i animacji typu do 3dsmax, czy softów inżynieryjnych typu Pro E, Inventor -  po prostu nie ma sensu.
Oczywiście przychodzi taki moment w życiu użytkownika Rhino, gdy zasób funkcji podstawowych już przestaje wystarczać i chciałoby się widzieć w nim takie rozwiązania, jak w innych pakietach, ale trzeba pamiętać , że jest także odwrotnie - niektóre rzeczy Rhino robi po prostu genialnie w porównaniu do innych softów nawet z najwyższej półki. Równowaga więc jakoś jest zachowana, a ktoś kto myśli, że w A.D. 2009 będzie w stanie używać tylko jednego softu do całości tego, co chce zrobić - to niestety grubo się myli .... to już nie te czasy... Tak myślę.
 

Mam nadzieję, że wątek szybko się nie zakończy hehe
« Ostatnia zmiana: 06 Czerwiec 2009, godz.18:06 wysłana przez Odyniec »

Offline WIKTOR

  • Specjalista
  • ****
  • Wiadomości: 402
  • Reputacja na forum: +57/-0
  • "OVER THE TOP"
    • WU-Portfolio
Odp: marudzenie na rhino
« Odpowiedź #24 dnia: 06 Czerwiec 2009, godz.18:49 »
Odyncu masz racje :) Pracowalem (krotko... :( ) w firmie ktora miala SolidW. I fajna sprawa bo dokupili tez Rhino (do czego innego zupelnie). Oczywiscie posadzili mnie przed SolidW i kazali cos tam "wyskrobac". Fajny motyw, ale jak zobaczylem te powierzchnie (na papierku - concept) to pierwsze o czym pomyslalem to "zrobie sobie powierzchnie w Rhino, a pozniej wrzuce obiekty do SolidW i zrobimy reszte mechaniki :) I tak tez bylo :) Poszedlem do pokoiku gdzie sobie byl komp z Rhino i dlubnąłem co trzeba, a reszta poszla juz jak z platka. Gdyby nie nosorożec to bym poleg, bo nienawidze robic zmyślnych kształtow w takich softach jak SolidW czy Catia (z ktora tez mialem doczynienia...).

Offline Odyniec

  • Administrator
  • Forum Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1545
  • Reputacja na forum: +125/-1
  • Autoryzowany Instruktor Rhinoceros
Odp: marudzenie na rhino
« Odpowiedź #25 dnia: 06 Czerwiec 2009, godz.18:59 »
hehe  - dokładnie tak to działa  ;D

botak

  • Gość
Odp: marudzenie na rhino
« Odpowiedź #26 dnia: 06 Czerwiec 2009, godz.20:10 »
Odyncu masz racje :) Pracowalem (krotko... :( ) w firmie ktora miala SolidW. I fajna sprawa bo dokupili tez Rhino (do czego innego zupelnie). Oczywiscie posadzili mnie przed SolidW i kazali cos tam "wyskrobac". Fajny motyw, ale jak zobaczylem te powierzchnie (na papierku - concept) to pierwsze o czym pomyslalem to "zrobie sobie powierzchnie w Rhino, a pozniej wrzuce obiekty do SolidW i zrobimy reszte mechaniki :) I tak tez bylo :) Poszedlem do pokoiku gdzie sobie byl komp z Rhino i dlubnąłem co trzeba, a reszta poszla juz jak z platka. Gdyby nie nosorożec to bym poleg, bo nienawidze robic zmyślnych kształtow w takich softach jak SolidW czy Catia (z ktora tez mialem doczynienia...).

Nie no sory...
To tak samo mówi ktoś kto nie potrafi obsługiwać pakietu Adobe i robi wszystko w Corelu i tłumaczy się, że tak jest łatwiej.
Nie możesz mówić, że jakiś soft jest gorszy od drugiego, bo nie umiesz czegoś zrobić w innym programie.
I to wcale nie chodzi o to, że szybciej, że prościej...
Jak komuś kto jest obcykany w Cati dasz do zrobienia cos w Rhino, to będziesz miał dokładnie to samo co Ty piszesz.
Tam się da zrobić dokładnie to samo, tylko trzeba umieć

Najważniejsze jest to co napisał Odyniec.
Jeśli ktoś uważa, że będzie miał jeden program do wszystkiego to zawsze będzie marudził.

Offline WIKTOR

  • Specjalista
  • ****
  • Wiadomości: 402
  • Reputacja na forum: +57/-0
  • "OVER THE TOP"
    • WU-Portfolio
Odp: marudzenie na rhino
« Odpowiedź #27 dnia: 06 Czerwiec 2009, godz.20:33 »
NIe no po prostu lepiej tworzy mi sie powierzchnie w Rhino :)

botak

  • Gość
Odp: marudzenie na rhino
« Odpowiedź #28 dnia: 06 Czerwiec 2009, godz.21:03 »
... Dzis moim zdaniem, jest to program, który głównie genialnie i szybko łączy projektanta z inżynierem w dowolnym środowisku, czy branży. Projektant zamiast używać tradycyjnych narzędzi - może swój design stworzyć w geometrii, którą inżynier może bezstratnie i bezpośrednio wykorzystać do swojego "dużego" i "drogiego" programu i przygotować bez problemu cały proces technologiczno-produkcyjny...
...Rhino zapełnia lukę na rynku, której 90% użytkowników obecnych lub tych przyszłych nawet nie zauważa. Stąd cała ewolucja tego softu i nie ma co liczyć na rewolucję...

Odyńcu Rhino jest jednym z 3 programów (oprócz SolidWorksa i Aliasa) który genialnie łączy projektanta z inżynierem (nie licząc jakichś innych kiepskich programików)
No i nie wygrywa z nimi jeśli chodzi o liczbę użytkowników - mimo, że jest najtańszy i moim zdaniem od Aliasa na pewno lepszym.
I to jest chyba sedno sprawy o której tutaj dyskutujemy - słaby marketing i promocja.

Znalazłem artykuł którego szukałem:
http://idsandbox.blogspot.com/2008/11/is-illustrator-new-king-of-id-software.html

I chociaż, to całe zestawienie obejmuje tylko "IndustraiDesign" to dość nieżle obrazuje sytacje.

botak

  • Gość
Odp: marudzenie na rhino
« Odpowiedź #29 dnia: 06 Czerwiec 2009, godz.21:22 »
I jeszcze jeden cytat z anglojęzycznego forum odnośnie oprogramowania do modelowania:

pytanie:
"Sugestions about the best modelling programs, good things and bad things.
Rhinoceros, Solidworks, 3dsmax, Maya, what is the best"

odpowiedź (jedyna jaka była):
"i'd say solidworks and rhino is a perfect combination......solidworks is my favorite...but is limited.....
what solidworks cant do..rhino can as well..both are really cheap...and if you know both learning others will be easy
however..learn pro-enginner and you are set!!"
« Ostatnia zmiana: 06 Czerwiec 2009, godz.21:42 wysłana przez botak »