Zaloguj się lub zarejestruj. 19 Kwiecień 2024, godz.03:00

Autor Wątek: mobilne stanowisko Rhino, czyli saga o laptopach ciąg dalszy  (Przeczytany 7629 razy)

Offline satrab

  • Forum Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 635
  • Reputacja na forum: +138/-0
Odp: mobilne stanowisko Rhino, czyli saga o laptopach ciąg dalszy
« Odpowiedź #15 dnia: 03 Grudzień 2007, godz.17:09 »
No ja sam mam Intela GMA 945 czy co tam w notebooku... no ale do Rhino starcza na ogół ;)

Offline marek

  • Specjalista
  • ****
  • Wiadomości: 335
  • Reputacja na forum: +149/-1
Odp: mobilne stanowisko Rhino, czyli saga o laptopach ciąg dalszy
« Odpowiedź #16 dnia: 03 Grudzień 2007, godz.18:21 »
Gratuluje ACERKOWI za posiadanie takiego fajnego właściciela. I uważaj jak będziesz miał organicznego przyjaciela na plecach to nie daj go podlewać!!!!!!!! ;D
marek

Offline Odyniec

  • Administrator
  • Forum Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1545
  • Reputacja na forum: +125/-1
  • Autoryzowany Instruktor Rhinoceros
Odp: mobilne stanowisko Rhino, czyli saga o laptopach ciąg dalszy
« Odpowiedź #17 dnia: 03 Grudzień 2007, godz.19:47 »
noo w końcu ktoś zwrócił uwagę na Teodora...  8)

Offline Odyniec

  • Administrator
  • Forum Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1545
  • Reputacja na forum: +125/-1
  • Autoryzowany Instruktor Rhinoceros
Odp: mobilne stanowisko Rhino, czyli saga o laptopach ciąg dalszy
« Odpowiedź #18 dnia: 04 Grudzień 2007, godz.20:04 »
Z radością odkryłem, że Intel X3100 obsługuje OpenGL 1.5 i tekstury 2048x2048 w Rhino. Obsługiwany jest także Shader Language 2.0 (ale Rhino tego nie wykrywa... nie wiem dlaczego) Coraz bardziej lubię x3100 (nie mam wyboru), choć wolny jest niczym żółw na stopklatce....
Wydajność tego układu - to około Geforce 4 Geforce 5.
Genialne są ustawienia schematów wyświetlania na wielu monitorach, czy np. na LCD i LCD , czy LCD i TV (w zupełnie różnych rozdzielczościach) - proste do bólu i działają... Ati i Nvidia - mogą się tylko uczyć ze swoimi napakowanymi funkcjami sterownikami, gdzie tak naprawdę niezbyt wiadomo, co jak i gdzie kliknąć, aby było tak jak my chcemy....
No, ale są też inne korzyści, np totalna cisza (to jest z pewnością najcichszy notebook w moje karierze, a widziałem i słyszałem wiele) i większe życie na bateriach. Niedługo wrzucę jakieś screeny i wyniki z tego małego laptopka. Na procesor - nie narzekam Core 2 Duo - 2 GHz 4 MB cache - do Rhino spokojnie wystarczy jeszcze co najmniej na rok. 2 GB RAM DDr2 667 MHz i 250 GB dysku - także nie powoduje niepokoju (prawdę mówiąc - pierze moje stacjonarne AMDx2 jak chce....) .
Windows Vista - taaak, tu już są zdania podzielone.
Wkrótce więcej napiszę. Do przeczytania.
« Ostatnia zmiana: 04 Grudzień 2007, godz.20:08 wysłana przez Odyniec »